spojrzałam dziś za okno i deszcz, który od rana pada przypomniał mi pewną wyjątkową sesję. Pomyślałam sobie, że to idealny dzień by się nią z Wami podzielić. A było to tak.
Z Magdą poznałyśmy się na konferencji. Myślę, że śmiało można rzec, że odbierałyśmy na tych samych falach. Ona mama, kobieta z energią przenoszącą góry, projektantka odzieży dla mam i córek oraz ja, kobieta wielu pasji, pełna miłości do dzieci, nie tylko swoich ale i miłośniczka wszelkiego rodzaju rękodzieła. Od słowa do słowa umówiłyśmy się na sesję. Ja fotografowałam, ona z dziewczynami prezentowała swoje stroje. Wszystko pięknie, tylko że pogoda chciała spłatać nam niezłego figla. Między jedną ulewą, a drugą. Z burzą i grzmotami jako muzyką, powstała sesja fotograficzna do sklepu odzieżowego. Udało się, choć łatwo nie było. Dla mnie to sesja wyjątkowa, naturalna i prawdziwa. Do tego piękne stroje. Jeśli szukacie ponadczasowych stylizacji, wykonanych z pięknych, naturalnych materiałów szczerze polecam markę Lovemade. Link do zajrzenia na stronę znajdziecie tu oraz do sklepu, gdzie jest wiele różnych propozycji dla małych dam i ich mam.
Zapraszam Was serdecznie do oglądania oraz do współpracy, jeśli tworzycie coś i szukacie fotografa, któremu nie straszna kiepska pogoda;)